Blitva. Bałkańska zielenina
Dzisiaj dietetycznie. Tak, wiem, że w to ciężko uwierzyć, ale nadchodzą święta i będzie się działo! A więc po kilku dniach wielkiego objadania muszę pozwolić, żeby się mój organizm trochę zregenerował i znów przygotował na kolejne wyzwanie.
Chciałam Wam przedstawić coś co u nas jest bardzo lubiane i w kuchni często wykorzystywane. To są duże zielone liście o nazwie blitva. W Polsce się z tym nie spotkałam, ale nie mówię, że tego w Polsce nie ma. Jeżeli rozpoznacie te liście, prosiłabym Was o polską nazwę 🙂
(Aktualizacja! Pod postem o blitvie na Facebooku Użytkownicy podpowiadają, że po polsku jest to burak liściowy.)

Bałkański “szpinak” do rybki
U nas gotujemy blitvę w gorącej wodzie przez 5-10 minut i potem odcedzamy nadmiar wody, a następnie kroimy na kosteczki i podajemy z ziemniakami i innymi gotowanymi warzywami. Najczęściej blitvę podajemy z ziemniakami, jako dodatek do ryby. Polacy, którzy posmakowali rybne dania, będąc na Bałkanach mówią, że jedli fajnie przygotowany szpinak jako dodatek do ryby, ale to nie jest szpinak tylko właśnie nasza BLITVA.
Ogólnie jest ona bardzo smaczna i przede wszystkim bardzo bogata w żelazo i całą resztę witamin.

Domowa uprawa blitvy
Nasiona blitvy kupicie niemal w każdym miejscu na Bałkanach, jeśli jednak akurat nie wybieracie się w moje strony, bez problemu kupicie je przez internet (szukajcie buraka liściowego). Taka domowa uprawa nie jest specjalnie wymagająca (można nawet spróbować wyhodować blitvę na balkonie) – wymaga tylko regularnego podlewania.
Ja ją w zeszłym sezonie posadziłam w ogrodzie i dobrze mi rosła, nawet teraz po zimie już znów sama zaczęła mi na nowo wyrastać. Blitva łatwa w uprawie i dobrze znosi niską temperaturę. Jak ją posadzicie będziecie, mogli ją całe lato i jesień zrywać, a ona na nowo będzie Wam odrastać 🙂

Blitva to polski burak liściowy, francuski blet, albo międzynarodowy mangold. Uwielbiam!
Oj bardzo Ci dziękuję tak się męczyłam z znalezieniem nazwy po polsku!
Witam,
Skąd miałaś nasiona ? Są w sprzedaży?
Pozdrawiam Gosia
Ja nasiona kupiłam u siebie i przywiozłam do Polski, ale jak wpiszesz burak liściowy można go dostać je internecie. Na przykład tutaj.
Pozdrawiam 🙂